PODOBNO MOŻLIWE JEST WSZYSTKO,
CZEGO SIĘ MOCNO PRAGNIE.
PODOBNO NIE MA GRANIC,
KTÓRYCH NIE MOŻNA W SOBIE POKONAĆ.
PODOBNO KAŻDA TRUDNA CHWILA NADAJE ŻYCIU NIEPOWTARZALNY SMAK.
DLATEGO W DWUDNIOWEJ WYPRAWIE PO NOCNEJ ZMIANIE Z MNÓSTWEM DŁUGICH I CIĘŻKICH PODJAZDÓW ZYSKALIŚMY PEWNOŚĆ SIEBIE POKONUJĄC TRASĘ ROWEROWĄ LICZĄCĄ PONAD 240km.
Dziewiętnastego września po przepracowanej nocnej zmianie wraz z Grześkiem wyruszyliśmy z Gliwic do miejscowości Ostravice w Czechach aby dołączyć do Darka i Krzyśka którzy dotarli już na miejsce dzień wcześnie. Droga w kierunku Czech przebiegała spokojnie poza tym że Grzesiek miał przygody z tylną dętką.
Po dojechaniu na miejsce zwiedzaliśmy ciekawą górską okolicę. Następnego dnia wspólnie w czwórkę wracaliśmy do kraju. Oto kilka zdjęć z wyprawy.
pompowanie na długo nie wystarczyło potrzeba była sklejenia dętki w Wodzisławiu śl. moją jakąś stara łatką i starym klejem pomogło
CZEGO SIĘ MOCNO PRAGNIE.
PODOBNO NIE MA GRANIC,
KTÓRYCH NIE MOŻNA W SOBIE POKONAĆ.
PODOBNO KAŻDA TRUDNA CHWILA NADAJE ŻYCIU NIEPOWTARZALNY SMAK.
DLATEGO W DWUDNIOWEJ WYPRAWIE PO NOCNEJ ZMIANIE Z MNÓSTWEM DŁUGICH I CIĘŻKICH PODJAZDÓW ZYSKALIŚMY PEWNOŚĆ SIEBIE POKONUJĄC TRASĘ ROWEROWĄ LICZĄCĄ PONAD 240km.
Dziewiętnastego września po przepracowanej nocnej zmianie wraz z Grześkiem wyruszyliśmy z Gliwic do miejscowości Ostravice w Czechach aby dołączyć do Darka i Krzyśka którzy dotarli już na miejsce dzień wcześnie. Droga w kierunku Czech przebiegała spokojnie poza tym że Grzesiek miał przygody z tylną dętką.
Po dojechaniu na miejsce zwiedzaliśmy ciekawą górską okolicę. Następnego dnia wspólnie w czwórkę wracaliśmy do kraju. Oto kilka zdjęć z wyprawy.
startujemy z Gliwic
pierwsze dopompowanie tylnego koła w rowerze Grześka w Rybniku
pompowanie na długo nie wystarczyło potrzeba była sklejenia dętki w Wodzisławiu śl. moją jakąś stara łatką i starym klejem pomogło
granica jest nasza
przerwa w Ostrawie
po dotarciu na miejsce oczywiście trzeba było zdobyć skałkę wyciąg i źródełko
drugiego dnia nadszedł powrót do domu więc żegnamy góry i Ostravice
kończymy podjazdy i ostatni rzut oka na góry a tak się cieszą chłopaki kiedy kończą morderczy podjazd
jeszcze kilka postoi
Czeskie bunkry zdobyte przez Polskich rowerzystów
Statystyka:
data rozpoczęcia: 19.09.2015
data zakończenia: 20.09.2015
trasa:
dzień pierwszy 119,13 km.
dzień drugi 115,11 km.
odległość:
łącznie z dwóch dni 241,17 km.
uczestnicy: Krzysiek, Grzesiek, Darek i Ja